piątek, 27 grudnia 2013

INF

Hej to znowu ja i znowu zawiodłam, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie :)) Były święta i nie miałam czasu, rodzinne obiadki itp. XD mam już przetłumaczoną 2 połowę rozdziału, więc jak tylko bd mogła to przetłumaczę 1. Tak w ogóle, to chciałam wam powiedzieć, że jest kolejna tłumaczka, Ada ( @imswaggyy ), zaraz dodam jej aska i twittera w zakładkę 'kontakt'. Teraz będziemy tłumaczysz na zmianę, więc mamy nadzieję, że będą regularnie w każdy weekend :)) I jak zwykle, proszę was komentujcie, chcemy wiedzieć czy jest sens tłumaczyć. To naprawdę nie dużo, a wywoła uśmiech na naszych twarzach. 

Kochamy Was! 

@majaswaggy1 

sobota, 21 grudnia 2013

Rozdział 25



Emily's POV

Wstałam z kupą śmiechu i zdałam sobie sprawę, że nie jechaliśmy. Rozciągnęłam się i wstałam z łóżka. Poszłam do głównego 'bitu' by zobaczyć dwie dodatkowe osoby w autobusie ... wzruszyłam ramionami i przeszłam do kuchni, aby napić się soku pomarańczowego.
- Hej Emily. - powiedział Scooter. Odwróciłam się.
- Hej. - powiedziałam ziewając. Dwie osoby patrzyły na mnie. Spojrzałam w dół.
- Emily, to jest Ryan i Chaz ... Ryan, Chaz, to jest Emily. - usłyszałam mówiącego Justina. Spojrzałam w górę.
- Hej, miło was poznać. - powiedziałam z uśmiechem, który odwzajemnili.
- Miło cię poznać. - powiedział Chaz kiwając głową.
- Co gotujesz, dobrze wygląda? - zapytał Ryan uśmiechając się i podnosząc jedną brew do góry. Zaśmiałam się.
- Nic. - Powiedziałam śmiejąc się, on również się zaśmiał.
- Dlaczego Justin zawsze otacza się bardzo pięknymi dziewczynami jak ty? - zapytał szeroko się uśmiechając. Popatrzyłam na Justina zauważając go patrzącego się na Ryana. Spojrzałam w dół. Ryan zaśmiał się.
- Gościu. - powiedział Justin brzmiąc niezadowolenie. Spojrzałam na Justina by zobaczyć go patrzącego na Ryana z twarzą 'zamknij się'
- Dlaczego? - Ryan zapytał uśmiechając się. Justin spojrzał na mnie, wywołując u mnie uśmiech.
- Oh widzę, że ... ją lubisz. - powiedział, moje oczy poszerzały i popatrzyłam z powrotem w dół.
- Mam próby, chcielibyście przyjść? - zapytał Justin zmieniając temat.
- Yea. - Chaz i Ryan powiedzieli w tym samym czasie. Justin westchną i wyszedł z autobusu obserwując Chaza, Ryana, Ryana i Fredo. Spojrzałam na Ciare.
- Czy Ryan zawsze zachowuje się w ten sposób? - zapytałam oblizując moje usta i usiadłam obok niej.
- Yea. - powiedziała kiwając głową. Zaśmiałam się. - Jestem graczem ... ale jest spoko.
- W porządku ... co dziś robisz? - zapytałam. Ciara westchnęłam i zrobiła zamyśloną minę.
- Um... oh yeah potrzebuję miejsca i zrobię kilka efektów dźwiękowych. - powiedziała. Kiwnęłam głową.
- To jest jakiś twój specjalny talent czy co? - zapytałam uśmiechając się. Zaśmiała się i kiwnęłam głową.
- Yea, tak myślę ... jaki jest twój? - zapytała. Wzruszyłam ramionami.
- Nie mam nawet jednego. - wymamrotałam patrząc w dół. 
- Dobrze, możesz zaśpiewać ten jeden. - powiedziała, popatrzyłam w górę, uśmiechnęła się.
- Nie dobrze. - wymamrotałam.
- Ah tak. Zrobisz.To. - powiedziała rozszerzając oczy i uśmiechem. Potrząsnęłam głową.
- Ah. Nie zrobię. - powiedziałam naśladując ją. Westchnęła.
- Cokolwiek ... słyszałaś, że Justin robi nowy film? - zapytała. Popatrzyłam na nią zmieszana.
- On ma film? - zapytałam. Wytrzeszczyła oczy.
- Nie widziałaś tamtego?-zapytała zszokowana. Pokręciłam głową na odpowiedź.
- OMG musisz to obejrzeć jak najszybciej. - powiedziała umieszczając swój palec na mnie. Przytaknęłam.
- O czym jest ten nowy? - zapytałam.
- A więc to będzie o jego trasie ... i myślę, że on zapyta cie czy chcesz w nim być. - powiedziała z małym uśmiechem. Potrząsnęłam głową.
- Nie ... - powiedziałam obojętnie. Zaśmiała się.
- Nie martw się tym ... to nie jest tak, że jesteś brzydka i nikt nie chce na ciebie patrzeć - powiedziała trącając mnie. Westchnęłam z uśmiechem.
- Dziękuję ... - powiedziałam. Przeniosłam włosy na bok pozwalając aby nieco zwisały po drugiej stronie.
- Powinnam prawdopodobnie iść. - Ciara wspomniała wstając. Wstałam także.
- W porządku, pa. - powiedziałam, przytulając ją szybko, uśmiechnęła się i opuściła autobus zostawiając mnie samą z moimi myślami. Westchnęłam i podeszłam do mojej małej szafeczki wyciągając mój zeszyt. Otworzyłam go i odkryłam stare piosenki napisane przeze mnie ... yea piszę piosenki ... dobrze użyjmy tego. Zmieszałam 2 moje ulubione piosenki, które napisałam; przepraszam wydaje się być najtrudniejszym słowem i szyderczym ptakiem, od kiedy dodałam do tego rap.
Zaczęłam nucić wybijając rytm na nodze.
- It's sad, so sad, it's a sad, sad situation, oh it seems to me, that sorry seems to be the hardest word, sorry seems to be the hardest word ... - śpiewałam z zamkniętymi oczami kiedy usłyszałam jak ktoś powoli klaszcze. Otworzyłam oczy aby zobaczyć Scootera, Justina, Chaza i Ryana. Przygryzłam wargę i spuściłam wzrok.
- Dobra jesteś Emily ... dlaczego mi nie powiedziałaś? - Scooter zapytał siadając obok mnie. Wzruszyłam ramionami.
- Nie lubię śpiewać przy ludziach. - wymamrotałam poprawiając włosy. Szybko odłożyłam zeszyt.
- Jakie jeszcze inne piosenki potrafisz zaśpiewać? -Chaz zapytał, obróciłam się i popatrzyłam na niego.
- Żadnej. - powiedziałam wzruszając ramionami. Spojrzałam się na Justina, uśmiechnął się pokazując szereg białych zębów, odwzajemniłam uśmiech.
- Powinnaś zaśpiewać na koncercie. - powiedział Justin. Wytrzeszczyłam oczy.
- Nie. - powiedziałam potrząsając głową i spojrzałam w dół. To się nie wydarzy.
 
Spięłam dupę i dodaję jeszcze dziś przed północą! Zaraz zaczynam tłumaczyć 26, żeby dodać go w środę i w piątek/sobotę następny aby jakoś wam wynagrodzić taką długą przerwę :) Idę do szkoły chyba dopiero 7 więc postaram się razem z Olą przetłumaczyć trochę do przodu. 
Dziękuję, że czekacie :))
Kocham was!
@majaswaggy1

POWRÓT

HEJ, TU @MAJASWAGGY1 :)) JUTRO ( 22.12.2013 ) DODAMY ROZDZIAŁ 25, JEŚLI W OGÓLE JEST TU JESZCZE KTOŚ I NA NAS CZEKA. PRZEZ PRZERWĘ POSTARAMY SIĘ PRZETŁUMACZYĆ ROZDZIAŁY DO PRZODU I ZNOWU DODAWAĆ CO WEEKEND.
PO RAZ 92038380 PRZEPRASZAM, ŻE MUSIELIŚCIE TYLE CZEKAĆ.

sobota, 30 listopada 2013

Przeprosiny

HEJ, BARDZO BARDZO BARDZO PRZEPRASZAM, ZA TAK DŁUGIE OPUŹNIENIE, ALE NIE MAM CZASU. ROZDZIAŁY NIE BĘDĘ CO PIĄTEK ZA CO PRZEPRASZAM, BĘDZIEMY WSTAWIAŁY YWTEDY KIEDY PRZETŁUMACZYMY. RAZEM Z OLĄ WRACAMY DO DOMU KOŁO 17, I MAMY BARDZO DUŻO LEKCJI. JAK TYLKO BĘDĘ MIAŁA WIĘCEJ CZASU TO POSTARAM SIĘ WSTAWIĆ I PRZETŁUMACZYĆ. JESZCZE RAZ BARDZO PRZEPRASZAM. 
@majaswaggy1 

poniedziałek, 18 listopada 2013

Rozdział 24




Emily's POV

- Przyjmuję! - krzyknęłam wyciągając przed siebie rękę. Wszyscy westchnęli i sięgneli rękami do kieszeni. Założyłam się z Justinem, Ciarą  i Ryanem, że mogłam nadrobić ich dobrą reputacje na miejscu. A więc teraz każdy daje mi 50 dolarów. To nie jest dla nich tak dużo od kiedy Ryan robi mnóstwo rzeczy dostaje 100 tysięcy dolarów na rok, Ciara jako osoba od efektów dzwiękowych również zarabia 100 dolarów rocznie i Justin, jako Justin zarabia 130 dolarów na minute ... 
- Powinnaś pracować w przemyśle muzycznym. - powiedział Ryan z uśmiechem. Potrząsnęłam głową i popatrzyłam w dół. 
- On ma racje. - powiedziała Ciara trącając mnie, spojrzałam na nią, ona uśmiechała się pokazując jej perfekcyjnie białe zęby. Zaśmiałam się i popchnęłam ją lekko.
Ona zaśmiała się i upadła z powrotem na kanapę.
Pattie podeszła i spojrzała na Justina.
- Zganij kto przyjdzie na twój następny koncert. - powiedziała  z wielkim uśmiechem.
- Kto? -Justin zapytał uśmiechając się.
- Ryan i Chaz. - powiedziała. Na jego twrzarzy błysnął wielki uśmiech.
- Nie widziałem ich przez wieki! - powiedział głośniej, w zasadzie krzyknął z wielkim uśmiechem.
- Tak myślałam, że będziesz szczęśliwy. - powiedziała chichocząc cicho.
- Dobrze myślałaś. - powiedział robiąc mały taniec w swoim siedzeniu. Zaśmiała się.
-Kim oni są? - zapytałam, spojrzał na mnie.
- To są moji przyjaciele ... przyjaźnimy się odkąd byłem mały. - wyjaśnił. Uśmiechnęłam się na co on odwzajemnił uśmiech i kontynuował swój taniec radości sprawiając, że się zaśmiałam. Przyłączyłam się do niego i zaczęłam tanczyć również. Justin zachichotał i lekko umieścił swoją rękę na około mnie.
- Naw! - Ciara krzyknęła i pokazła na nas. Uśmiechnęłam się i popatrzyłam na niego.
- Która godzina? - zapytałam odwracając się od niego.
- 10:32 P.M. - powiedział Ryan z brytyjskim akcentem. Zaśmiałam się.
- Myślę, że pójdę przebrać się do spania. - powiedziałam wstając.
- W porządku. - Ciara wymamrotała. Poszłam do mojej małej garderoby, włożyłam sweter i jakieś krótkie szorty. Poszłam do małej łazienki i przebrałam się. Spięłam włosy w niechlujnego koczka i szybko umyłam zęby. Wróciłam, by zobaczyć patrzącego na mnie Justina. Oblizałam moje wargi. 
- Masz na sobie szorty? - zapytała Ciara mrużąc swoje oczy. Podciągnęłam mój sweter.
- Tak ... - powiedziałam, a Ciara zaśmiała się. Uśmiechnęłam się. Popatrzyłam z powrotem na Justina ... on patrzył na mnie.
- Justin? - wyszeptałam, on mrugną i popatrzył na mnie.
- Yea? - zapytał z dużym uśmiechem. Zaśmiałam  się.
- Dobranoc. - powiedziałam machając do wszystkich. Otrzymałam od nich pożegnanie w tym samym czasie i odwruciłam się.
- Emily ... - powiedział Justin. Odwróciłam się z powrotem, by zobaczyć go podchodzącego do mnie. 
- Chcesz spać w moich łóżku? Twoje nie jest za bardzo komfortowe i duże ... więc wiesz. - powiedział drapiąc się po karku. Zaśmiałam się.
- Okej. - szpnęłam. Uśmiechnął się.
Poszłam do jego 'pokoju' i wspięłam się na łóżko. Przykryłam, się kocem po same uszy i w krótce zasnęłam. 

Justin's POV

Było około 12 kiedy zdecydowałem się pójść do łóżka. Ciara jak zwykle żartowała sobie ze mnie. Mamy dziwną przyjaźń ... to jest bardziej jak relacje brata i siostry.
Poszedłem do mojego pokoju, by zobaczyć śpiącą po swojej stronie Emily. Zdjąłem moją koszulkę i spodnie, zostając w samych bokserkach. Wspiąłem się obok niej wywołując u niej jęk. 
- Przepraszam. - powiedziałem. Emily westchnęła i obruciła się by na mnie spojrzeć. Uśmiechnąłem się. Ziewnęła. - Ja przepraszam. - szepnąłem.
- Nie martw się o to. - powiedziała zmęczona. Oblizałem moje wargi. Jak ona jest tak piękna, nikt nie wie? - Czy mogę cię o coś zapytać? - spytała rysując coś na prześcieradle. Przytaknąłem. - Co pomyślałeś, kiedy Scooter powiedział ci, że musi wziąść swoją siostrzenicę, która była w szpitalu psychiatrycznym? - zapytała szybko. Dlaczego dziewczyny muszą zadawać tego typu pytania? To jest, one są, jak tykająca bomba, jeśli nie odpowiesz w czasie złoszczą się, jeśli odpowiesz źle, dostają szału. 
- Szczerze mówiąc to naprawdę o tym nie myślałem ... a także jeśli wychodzisz z kliniki jesteś lepsza, niż kiedy tam szłaś. - powiedziałem i oblizując moje wargi przyglądałem się jej twarzy. Uśmiechnęła się. 
- W porządku ... - powiedziała mrugając oczami. Zachichotałem. Zamknęła oczy, więc zrobiłem upiorną twarz. Emily zaczęła się śmiać i otworzyła oczy. Uśmiechnąłem się i odgarnąłem włosy z jej twarzy. 
- Jesteś piękna. - powiedziałem szybko. Zarumieniła się, co było cudowne. Zaśmiałem się i pocałowałem jej nos. Zbliżyłem się do niej i położyłem moją rękę do okoła jej tali, przytuliła mnie kładąc głowę na mojej piersi.


1. Bardzo, bardzo, bardzo, przepraszam, że dopiero dziś dodaję, ale wczoraj byłam po za domem i późno wróciłam Ola chyba podobnie. Następny postaramy się dodać już w w czasie, prawdo podobnie w sobotę. 
Kochamy was!

2. CZYTASZ = KOMENTUJESZ. Wasze komentarze motywują nas do daleszego tłumaczenia. Więc bardzo, bardzo, bardzo proszę komentujcie kochani xoxo


piątek, 8 listopada 2013

Rozdział 23


Emily's POV

Byliśmy teraz w drodze, w tour busie, już około 5 godzin. Leżałam na jednym z tapczanów. W autobusie była Pattie, Scooter, Allison, Justin, Dan, Fredo, Ciara, Ryan i oczywiście kierowca. Zamknęłam oczy, by usłyszeć kilka śmiechów roznoszących się po pojeździe. Położyłam dłoń na twarzy.
Poczułam, że moje nogi są podnoszone i z powrotem opuszczane. Poruszyłam ramionami i otworzyłam oczy, by zobaczyć siedzącego tu Justina z moimi nogami na swoich kolanach. Patrzył w dół na moje nogi. 
- Co ty robisz? - spytałam zmęczona. Wzruszył ramionami. 
- Jestem zmęczony, więc siedzę. - powiedział. Pokręciłam głową i rozprostowałam ramiona.

Justin's POV

Emily rozprostowała swoje ramiona, a jej koszulka podciągnęła się, ukazując jej całkowicie płaski brzuch, na co przygryzłem wargę. Popatrzyła na mnie i zachichotała. Uśmiechnąłem się.
- Która godzina? - zapytała umieszczając swoje dłonie na brzuchu. Wyciągnąłem telefon aby sprawdzić.
- 5:30 ... będziemy na miejscu za 20 minut. - powiedziałem odkładając urządzenie. Popatrzyłem się na nią i podrapałem po karku. Uśmiechnęła się i zamknęła swoje oczy z powrotem i poruszyła się nieznacznie. Zacząłem mój własny little beats* dotykając delikatnie jej nogi. Zachichotała i poruszyła nogami, wywołując u mnie uśmiech. Scooter podszedł i usiadł na kanapie na przeciwko. 
- Co robi wasza dwójka? - zapytał unosząc jedną brew. Popatrzyłem na Emily, która na niego patrzyła. Spojrzałem z powrotem na Browna. 
- Nic. - powiedziała przecierając swoje oczy. Kiwnął głową i spojrzał na nas podejrzliwie. 
- W porządku ... wszyscy mówią o was różne rzeczy. - wspomniał. Popatrzyłem w dół. 
- To prawda? - spojrzałem na Emily.
- Tak myślę. - wybełkotałem i spojrzałem na niego. Scooter uśmiechnął się. 
- Spoko. - powiedział w prost. Dobrze ... to nie jest to czego oczekiwałem. 

Emily's POV

2 godziny później Justin wbiegł na scenę po raz pierwszy w jego trasie. Jego fani krzyczeli. Ciara złapała moje ramię i pociągnęła przez korytarz. 
- Gdzie mnie zabierasz? - zapytałam potykając się. 
- Idziemy obejżeć koncert. - powiedziała ciągnąc mnie przez drzwi. 
Od razu zobaczyłam mnóstwo dziewczyn i Justina na scenie. Przepchałyśmy się przez parę osób, więc byłyśmy pod samą sceną. Zaczęłyśmy tańczyć razem z fanami. 
15 minut później Justin śpiewał "Right Here" ... według Ciary był dobry. 
Zszedł pod scenę przechodząc przez tłum, gdzie Ciara i ja stałyśmy. Podchodził i chwytał ręce niektórych dziewczyn, które były w pierwszym rzędzie z jego uśmiechem wartym milion dolarów. Popatrzył do okoła nas i uśmiechnął się. 
- If you want too, baby tell me what you going do girl, I can make you feel perfect, girl you're worth it, I just need to see you work it girl.* - zaśpiewał patrząc prosto na mnie. Uśmiechnęłam się do niego. Mrugnął i odszedł na drugą stronę. 
- On zadedykował to dla ciebie. - Ciara krzyknęła do mnie, przez głośną muzykę. Odwróciłam się do niej i uśmiechnęłam. 
- Dziękuję za przyjście dzisiejszej nocy ... Kocham was wszystkich i dobranoc! - krzyknął Justin biegnąc na tył sceny. Ciara trąciła mnie. Odwróciłam się, by zobaczyć ją sygnalizującą mi bym szła za nią. Zaczęłam iść lecz kilka dziewczyn stanęło przede mną sprawiając, że zamarałam.
- O mój Boże, czy ty jesteś Emily Cross ? - blondynka zapytała podekscytowana. Przytaknęłam. 
- Yeah - powiedziałam mrużąc oczy.
- Omg jesteś taką szczęściarą. - brunetka powiedziała z wielkim uśmiechem 
- Nie zupełni. - powiedziałam rozglądając się za Ciarą. 
- Tak jesteś, przebywasz z Justinem cały czas. -blondynka się uśmechnęła.
- Dziewczyny zostawcie ją w spokoju. - powiedziała Ciara przychodząc z nikąd. Pokręciłam głową i zachichotałam.
- Nie jest już tak źle. - powiedziałam patrząc na nią.
- Ponieważ Justin ci pomógł. - powiedziała głosem małej dziewczynki. Zaśmiałam się.
- Miło było was poznać. - powiedziałam przepychając się przez dziewczyny.  Zaczęłam iść z Ciarą za kulisy tą samą drogą co wcześniej. Przechodziłyśmy przez różne korytarze pokonując drogę do pomieszczenia gdzie wszyscy byli.
-Co wy tutaj robicie ? - usłyszałam jak Justin odchrząkną.
Odwróciłyśmy się i kątem oka zobaczyłyśmy dziewczynę.
- Widziałam twój pierwszy koncert z trasy. - powiedziała dziewczyna. 
Popatrzyłam się na Ciare zauważając, że patrzyła się na nią. Przesunęłam się lekko, aby zobaczyć tą jedną, to była Selena Gomez.
- Dlaczego? - Justin parskną podnosząc głos wyżej. Selena położyła rękę na jego torsie, sprawiając, że Justin się skrzywił.
- Ponieważ chce ciebie z powrotem. - powiedziała. Zgaduje, że chciała być uwodzidzielska czy coś ... nie wychodziło. Westchnęłam.
- Yeah, ale ja nie chce Ciebie. - Justin powiedział patrząc na korytarz.
- Chodż kochanie. - powiedziała Selena przekręcając jego głowę tak aby była na przeciwko jej. Justin chwycił jej rękę i zepchnął ją.
- Po pierwsze, nie dotykaj mnie. Po drugie, nie nazywaj mnie kochanie. - powiedział zaciskając mocniej szczękę.
- Dlaczego? - zapytała.
- Po prostu nie. - powiedział ciszej patrząc w dół.
- Wcześniej chciałeś mnie ... Czy to przez nią? - Selena powiedziała wskazując na mnie. Gwałtownie westchnęłam. Justin odwrócił się i spojrzał na mnie. 
- No wiesz, że jestem lepsza niż ta szlona dziewczyna. - powiedziała obracając jego głowę jeszcze bardziej. Spojrzałam w dół i oblizałam wargi. 
- Nie nazywaj jej tak. - Justin wymamrotał.
- Co to było? - Selena zapytała.
- Powiedziałem: nie nazywaj jej tak! - Justin powiedział ze złością. 
Popatrzyłam w górę aby zobaczyć jak Justin chwycił ją za nadgarstek i odepchnął. Zaśmiała się i podeszła do mnie. Popatrzyłam się jej prosto w oczy.
- Uważaj na niego ... on ma problemy ... więc wydaje mi się, że wy dwoje pasujecie do siebie. - powiedziała z głupkowatym uśmiechem i zaczęła odchodzić. Poczułam, że krew we mnie się gotuje.
- Myślę, że ty jesteś jedyna, która ma problemy. - powiedziałam na co ona się odwróciła i spjrzała na mnie. 
- Co to było? - zapytała marszcząc brwi.
- Powiedziałam, że ty jesteś tą z problemami ... oh i wydaje mi się, że potzebujesz sprawdzenia słuchu, bo dwa razy pytasz kogoś, aby powtórzył. - powiedziałam chłodno. Pokręciła głową i poszła w stronę Justina.
- Znasz mój numer ... jeżeli chcesz się trochę ... zabawić. - powiedziała z uśmiechem. Justin popatrzył się na nią z góry.
- Odpuść -powiedział. Westchnęła przed tym jak jej usta znalazły się na jego. Twarz Justina poczerwienia ze złości i odepchnął ją. 
- Selena Odpuść. - Ciara ostrzegła.
Selena uśmiechnęła się i poszła korytarzem. Patrzyłam się jak odchodzi , kiedy w końcu spojrzałam na Justina, który opierał się o ściane wpatrując się w sufit.
- Pójdę już ... Dam wam trochę wolnego. - powiedziała wychodząc przez główny pokój. Podeszłam do Justina. Patrzył na mnie ze smutkiem i chaosem. Owinęłam ramiona w okół jego talii i pociągnęłam do uścisku, w krótce powrócił i przytulił mnie. 


* Little beats - coś w stylu masażu, nie wiedziałam jak to przetłumaczyć.
* Justin Bieber ft. Drake - Right Here


Tak jak obiecałyśmy rozdział jest w piątek! 
Prosimy o komentowanie, chcemy wiedzieć czy ktoś to czyta, bo inaczej nie ma sensu tłmaczyć. 
Kochamy was! 
Następny za tydzień.

sobota, 2 listopada 2013

Witamy

hej tu @majaswaggy1 i @Mrs_Swaggie1 z twittera, chciałybyśmy kontynuować tłumaczenie opowiadania "Fix You" Jello158. Rozdziały będę się pojawiały raz w tygodniu, w weekendy xx

Obserwatorzy