piątek, 8 listopada 2013

Rozdział 23


Emily's POV

Byliśmy teraz w drodze, w tour busie, już około 5 godzin. Leżałam na jednym z tapczanów. W autobusie była Pattie, Scooter, Allison, Justin, Dan, Fredo, Ciara, Ryan i oczywiście kierowca. Zamknęłam oczy, by usłyszeć kilka śmiechów roznoszących się po pojeździe. Położyłam dłoń na twarzy.
Poczułam, że moje nogi są podnoszone i z powrotem opuszczane. Poruszyłam ramionami i otworzyłam oczy, by zobaczyć siedzącego tu Justina z moimi nogami na swoich kolanach. Patrzył w dół na moje nogi. 
- Co ty robisz? - spytałam zmęczona. Wzruszył ramionami. 
- Jestem zmęczony, więc siedzę. - powiedział. Pokręciłam głową i rozprostowałam ramiona.

Justin's POV

Emily rozprostowała swoje ramiona, a jej koszulka podciągnęła się, ukazując jej całkowicie płaski brzuch, na co przygryzłem wargę. Popatrzyła na mnie i zachichotała. Uśmiechnąłem się.
- Która godzina? - zapytała umieszczając swoje dłonie na brzuchu. Wyciągnąłem telefon aby sprawdzić.
- 5:30 ... będziemy na miejscu za 20 minut. - powiedziałem odkładając urządzenie. Popatrzyłem się na nią i podrapałem po karku. Uśmiechnęła się i zamknęła swoje oczy z powrotem i poruszyła się nieznacznie. Zacząłem mój własny little beats* dotykając delikatnie jej nogi. Zachichotała i poruszyła nogami, wywołując u mnie uśmiech. Scooter podszedł i usiadł na kanapie na przeciwko. 
- Co robi wasza dwójka? - zapytał unosząc jedną brew. Popatrzyłem na Emily, która na niego patrzyła. Spojrzałem z powrotem na Browna. 
- Nic. - powiedziała przecierając swoje oczy. Kiwnął głową i spojrzał na nas podejrzliwie. 
- W porządku ... wszyscy mówią o was różne rzeczy. - wspomniał. Popatrzyłem w dół. 
- To prawda? - spojrzałem na Emily.
- Tak myślę. - wybełkotałem i spojrzałem na niego. Scooter uśmiechnął się. 
- Spoko. - powiedział w prost. Dobrze ... to nie jest to czego oczekiwałem. 

Emily's POV

2 godziny później Justin wbiegł na scenę po raz pierwszy w jego trasie. Jego fani krzyczeli. Ciara złapała moje ramię i pociągnęła przez korytarz. 
- Gdzie mnie zabierasz? - zapytałam potykając się. 
- Idziemy obejżeć koncert. - powiedziała ciągnąc mnie przez drzwi. 
Od razu zobaczyłam mnóstwo dziewczyn i Justina na scenie. Przepchałyśmy się przez parę osób, więc byłyśmy pod samą sceną. Zaczęłyśmy tańczyć razem z fanami. 
15 minut później Justin śpiewał "Right Here" ... według Ciary był dobry. 
Zszedł pod scenę przechodząc przez tłum, gdzie Ciara i ja stałyśmy. Podchodził i chwytał ręce niektórych dziewczyn, które były w pierwszym rzędzie z jego uśmiechem wartym milion dolarów. Popatrzył do okoła nas i uśmiechnął się. 
- If you want too, baby tell me what you going do girl, I can make you feel perfect, girl you're worth it, I just need to see you work it girl.* - zaśpiewał patrząc prosto na mnie. Uśmiechnęłam się do niego. Mrugnął i odszedł na drugą stronę. 
- On zadedykował to dla ciebie. - Ciara krzyknęła do mnie, przez głośną muzykę. Odwróciłam się do niej i uśmiechnęłam. 
- Dziękuję za przyjście dzisiejszej nocy ... Kocham was wszystkich i dobranoc! - krzyknął Justin biegnąc na tył sceny. Ciara trąciła mnie. Odwróciłam się, by zobaczyć ją sygnalizującą mi bym szła za nią. Zaczęłam iść lecz kilka dziewczyn stanęło przede mną sprawiając, że zamarałam.
- O mój Boże, czy ty jesteś Emily Cross ? - blondynka zapytała podekscytowana. Przytaknęłam. 
- Yeah - powiedziałam mrużąc oczy.
- Omg jesteś taką szczęściarą. - brunetka powiedziała z wielkim uśmiechem 
- Nie zupełni. - powiedziałam rozglądając się za Ciarą. 
- Tak jesteś, przebywasz z Justinem cały czas. -blondynka się uśmechnęła.
- Dziewczyny zostawcie ją w spokoju. - powiedziała Ciara przychodząc z nikąd. Pokręciłam głową i zachichotałam.
- Nie jest już tak źle. - powiedziałam patrząc na nią.
- Ponieważ Justin ci pomógł. - powiedziała głosem małej dziewczynki. Zaśmiałam się.
- Miło było was poznać. - powiedziałam przepychając się przez dziewczyny.  Zaczęłam iść z Ciarą za kulisy tą samą drogą co wcześniej. Przechodziłyśmy przez różne korytarze pokonując drogę do pomieszczenia gdzie wszyscy byli.
-Co wy tutaj robicie ? - usłyszałam jak Justin odchrząkną.
Odwróciłyśmy się i kątem oka zobaczyłyśmy dziewczynę.
- Widziałam twój pierwszy koncert z trasy. - powiedziała dziewczyna. 
Popatrzyłam się na Ciare zauważając, że patrzyła się na nią. Przesunęłam się lekko, aby zobaczyć tą jedną, to była Selena Gomez.
- Dlaczego? - Justin parskną podnosząc głos wyżej. Selena położyła rękę na jego torsie, sprawiając, że Justin się skrzywił.
- Ponieważ chce ciebie z powrotem. - powiedziała. Zgaduje, że chciała być uwodzidzielska czy coś ... nie wychodziło. Westchnęłam.
- Yeah, ale ja nie chce Ciebie. - Justin powiedział patrząc na korytarz.
- Chodż kochanie. - powiedziała Selena przekręcając jego głowę tak aby była na przeciwko jej. Justin chwycił jej rękę i zepchnął ją.
- Po pierwsze, nie dotykaj mnie. Po drugie, nie nazywaj mnie kochanie. - powiedział zaciskając mocniej szczękę.
- Dlaczego? - zapytała.
- Po prostu nie. - powiedział ciszej patrząc w dół.
- Wcześniej chciałeś mnie ... Czy to przez nią? - Selena powiedziała wskazując na mnie. Gwałtownie westchnęłam. Justin odwrócił się i spojrzał na mnie. 
- No wiesz, że jestem lepsza niż ta szlona dziewczyna. - powiedziała obracając jego głowę jeszcze bardziej. Spojrzałam w dół i oblizałam wargi. 
- Nie nazywaj jej tak. - Justin wymamrotał.
- Co to było? - Selena zapytała.
- Powiedziałem: nie nazywaj jej tak! - Justin powiedział ze złością. 
Popatrzyłam w górę aby zobaczyć jak Justin chwycił ją za nadgarstek i odepchnął. Zaśmiała się i podeszła do mnie. Popatrzyłam się jej prosto w oczy.
- Uważaj na niego ... on ma problemy ... więc wydaje mi się, że wy dwoje pasujecie do siebie. - powiedziała z głupkowatym uśmiechem i zaczęła odchodzić. Poczułam, że krew we mnie się gotuje.
- Myślę, że ty jesteś jedyna, która ma problemy. - powiedziałam na co ona się odwróciła i spjrzała na mnie. 
- Co to było? - zapytała marszcząc brwi.
- Powiedziałam, że ty jesteś tą z problemami ... oh i wydaje mi się, że potzebujesz sprawdzenia słuchu, bo dwa razy pytasz kogoś, aby powtórzył. - powiedziałam chłodno. Pokręciła głową i poszła w stronę Justina.
- Znasz mój numer ... jeżeli chcesz się trochę ... zabawić. - powiedziała z uśmiechem. Justin popatrzył się na nią z góry.
- Odpuść -powiedział. Westchnęła przed tym jak jej usta znalazły się na jego. Twarz Justina poczerwienia ze złości i odepchnął ją. 
- Selena Odpuść. - Ciara ostrzegła.
Selena uśmiechnęła się i poszła korytarzem. Patrzyłam się jak odchodzi , kiedy w końcu spojrzałam na Justina, który opierał się o ściane wpatrując się w sufit.
- Pójdę już ... Dam wam trochę wolnego. - powiedziała wychodząc przez główny pokój. Podeszłam do Justina. Patrzył na mnie ze smutkiem i chaosem. Owinęłam ramiona w okół jego talii i pociągnęłam do uścisku, w krótce powrócił i przytulił mnie. 


* Little beats - coś w stylu masażu, nie wiedziałam jak to przetłumaczyć.
* Justin Bieber ft. Drake - Right Here


Tak jak obiecałyśmy rozdział jest w piątek! 
Prosimy o komentowanie, chcemy wiedzieć czy ktoś to czyta, bo inaczej nie ma sensu tłmaczyć. 
Kochamy was! 
Następny za tydzień.

5 komentarzy:

  1. AAAAAAAAAAA..............!!! Pierwsza nie mogę doczekać się następnego, super tłumaczysz, byle tak dalej :) ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. ja czytam. I dziękuje za tłumaczenie :)
    Jesteście świetne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczęłam dziś czytać i czekam na następny :DDD

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy